ROLADA SZPINAKOWA

SZPINAK - stanowi cenne źródło soli mineralnych, zwłaszcza magnezu i fosforu oraz witamin - A, E, C, K oraz witamin z grupy B, wyróżnia się także dużą zawartością białek. Liście szpinaku wykazują właściwości antynowotworowe i chronią przed miażdżycą. Jest to zasługa beta-karotenu, witaminy C oraz luteiny - znanych przeciwutleniaczy, których jest tu pod dostatkiem. Poza tym zawiera dużo obniżającego ciśnienie potasu, dlatego powinny go jeść osoby z nadciśnieniem. Dodatkowo potas współdziała z magnezem, regulując pracę serca. Znajduje się tu również łatwo przyswajalne żelazo, jednak w mniejszej ilości niż przed laty sądzono. Zielone liście szpinaku szczególnie zalecane są kobietom w ciąży, zawierają bowiem kwas foliowy.Wadą szpinaku jest natomiast kwas szczawiowy, dlatego nie powinny go spożywać osoby z kamicą nerkową. 

Oczywiście najlepszy jest szpinak świeży, jednak poza sezonem śmiało można sięgnąć po mrożony.

SKŁADNIKI:

• opakowanie mrożonego szpinaku
• 4 jajka
• 2 serki almette (polecam chrzanowe)
• natka pietruszki
• papryka czerwona
• pieprz, sól, lubczyk, pieprz chili cayenne
• ząbek czosnku
• oliwa z oliwek

SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:

Podsmażamy szpinak na rozgrzanej wcześniej oliwie. Następnie doprawiamy go do smaku - dodajemy rozdrobniony czosnek, pieprz, sól, lubczyk, szczyptę chili cayenne (opcjonalnie można dodać odrobinę śmietany 30%). Gdy już będzie gotowy - odstawiamy i chwilę studzimy.
Następnie dodajemy do szpinaku żółtka i dokładnie mieszamy. Białka z kolei ubijamy na sztywną pianę i delikatnie dodajemy do szpinaku. Mieszamy.
Całość wylewamy na dużą blachę wyłożoną papierem do pieczenia i pieczemy w temperaturze 190 stopni przez 15 - 20 minut.
Przestygnięty placek odciągamy od papieru. Następnie smarujemy go serkiem chrzanowym, posypujemy posiekaną natką pietruszki oraz czerwoną papryką (tu można puścić wodze wyobraźni i dorzucić swoje ulubione dodatki).
Na koniec zwijamy roladę zaczynając od dłuższego boku. Później zawijamy ciasno w folię spożywczą i tak przygotowaną umieszczamy w lodówce na kilka godzin. Przed podaniem kroimy w plastry.

***